Jestem znajdowaczem skarbów! Jak co roku, we wrześniu 2023 znalazłem starożytne skarby w wodach wyspy Vis. Tym razem była to szyjka starożytnego rzymskiego dzbanka oraz antyczna miska, która z pewnością służyła starożytnym Rzymianom do jedzenia popcornu, bo przecież do czego innego?
Wydobycie starożytnych skarbów – wideo
Pod koniec września 2023 roku, wraz z Teą Katunarić, Archeolog Podwodną z Uniwerystetu w Splicie oraz kilkoma innymi osobami, wybraliśmy się na nurkowanie w celu wydobycia spod wody znalezionych przeze mnie skarbów. Znalazłem je w okolicy niewielkiej wyspy Host obok Wyspy Vis w Chorwacji. Jest to miejsce znane archeologom podwodnym, bo znajdują się tam pozostałości po co najmniej jednym starożytnym Rzymskim wraku. Z tego nurkowania stworzyłem 30-sekundowy film. Trochę to zajęło, bo nie o wszystkich odkryciach można od razu informować, ale wreszcie film jest.
Skąd starożytne skarby na wyspie Vis
Wyspa Vis jest zamieszkała od tysięcy lat. Swoje kolonie mieli tu z pewnością starożytni Grecy oraz Rzymianie. Być może jeszcze ktoś przed nimi, ale tego na razie nie udowodniono. W każdym razie każda cywilizacja zostawia po sobie różne pozornie nic nie warte przedmioty, ale po upływie tysięcy lat stają się one skarbami. Czasem w znaczeniu wartości pieniężnej, a częściej w znaczeniu wartości historycznej i archeologicznej.
Jak starożytne skarby znalazły się pod wodą
Choć ludzie mieszkają generalnie na lądzie i tam też pozostawiają po sobie najwięcej przedmiotów, to jednak pozostałości po dawnych kulturach można też znaleźć pod wodą. Ludzie żeglują od tysięcy lat i uczą się tej sztuki na własnych błędach. No i właśnie kiedy taki błąd następuje i statek idzie na dno, idzie tam najczęściej z całym ładunkiem oraz przedmiotami osobistymi załogi. O ile ciekawe przedmioty pozostawione na lądzie zostały już w większości odnalezione, to na dnie morza czas się jakby zatrzymał i wiele z nich leży w stanie nienaruszonym od tysięcy lat. Dzieje się tak dlatego, że morskie głębiny są dostępne dla człowieka od stosunkowo niedawna, bo od kilkudziesięciu lat i dopiero od tego czasu mamy dostęp do podwodnego dziedzictwa kulturowego.
Co można znaleźć pod wodą w Chorwacji
Przede wszystkim starożytną ceramikę. Czyli różnego rodzaju amfory i inne naczynia w całości, lub w kawałkach. Ale od czasu do czasu znajdowane są również elementy drewniane, które uchowały się przed degradacją pod piaskiem. W okolicach obecnych portów i w płytkich zatokach, znajduje się również pozostałości po nabrzeżach i zabudowaniach portowych. A ostatnio na dnie morza w Chorwacji odkryto też nawet starożytną drogę!
Co dotąd znalazłem pod wodą na Visie?
Poza tymi dwoma skarbami, w chorwackich wodach znalazłem jeszcze kilka. W 2022 roku kilkadziesiąt metrów dalej, odkryłem mała starożytną glinianą fiolkę. Leżała wśród połamanych amfor, więc z całą pewnością znajdowała się na starożytnym statku. Być może były to perfumy, być może przyprawa, a może trucizna?
W 2021 roku znalazłem antyczny grecki dzbanek koło wysepki Krava. Znajdował się on wśród potłuczonych amfor, które pozostały po zatonięciu statku około 2500 lat temu.
W 2020 roku znalazłem unikalny fragment starożytnej greckiej ceramiki. Nikt wcześniej nie znalazł na Visie niczego podobnego.
W 2019 roku również na pozostałościach po starożytnym Rzymskim wraku w okolicy wyspy Host, zalazłem mały dzbanek oraz talerz.
Co zrobić, gdy znajdzie się zabytek pod wodą w Chorwacji
Jeśli znajdziesz zabytek pod wodą, przede wszystkim go z niej nie wyciągaj. Oznacz jednak to miejsce tak, aby można było je bez problemu znowu odnaleźć. Inaczej zabytek poleży tam jeszcze z 2000 lat :). Dobrze by było sfotografować znalezisko, żeby nie trzeba było próbować go opisywać słowami, kiedy będziesz je zgłaszać odpowiednim osobom lub instytucjom. W Chorwacji można takie znalezisko zgłosić do Ministerstwa Kultury i Mediów, lokalnego muzeum archeologicznego lub do lokalnych archeologów podwodnych, na przykład z uniwersytetu.
Gdzie trafiają skarby znalezione pod wodą
Skarby znalezione pod wodą w Chorwacji przede wszystkim trafiają do odsalania. Jeśli coś leży setki czy tysiące lat w wodach Adriatyku, to przesiąka mocno słoną wodą. Ponieważ sól jest w niej rozpuszczona, to nie działa destrukcyjnie. Sytuacja jednak zmienia się diametralnie gdy wyciągniemy przesiąknięty morską woda przedmiot na ląd. Suszenie powoduje krystalizaję soli. Budujące się kryształy mogą dość łatwo zniszczyć delikatną strukturę zabytków i doprowadzić do ich popękania. Dlatego zanim starożytne skarby zostaną osuszone, muszą spędzić do dwóch lat w słodkiej wodzie, która co jakiś czas jest wymieniana. Wtedy rozpuszczona morska sól dąży do wyrównania ciśnień i niejako prawie w całości powoli wychodzi z przedmiotu do słodkiej wody. A resztka, która pozostanie w nim na zawsze, nie stanowi już zwykle zagrożenia.
Po odsoleniu skarby wyciągnięte z wody trafiają w ręce specjalistów. Mogą być to specjaliści z muzeów lub uniwersytetów. Potrafią oni dobrze ocenić wiek przedmiotu, materiał, stan oraz z jakiego obszaru geograficznego pochodził. Na koniec taki skarb, zwłaszcza jeśli jest unikalny, trafia na wystawę do muzeum, aby mógł go oglądać każdy.
Czy wszystkie skarby się wyciąga?
Nie… tylko te, które da się fizycznie wyciągnąć bez uszkodzenia i są unikalne, a więc trzeba je zbadać, a później będą miały wartość w muzeum. Pozostałe zabezpiecza się na miejscu i ewentualnie udostępnia nurkom jako podwodne stanowiska archeologiczne czy miejsca podwodnego dziedzictwa. Wtedy lokalni przewodnicy nurkowi z lokalnych centrów opiekują się tymi miejscami i oprowadzają podwodnych turystów tak, aby nic nie zostało uszkodzone.
W takich przypadkach robi się też dokładną dokumentację fotograficzną oraz fotogrametryczną (3d) i tym właśnie my się zajmujemy. Tworzymy wierne szczegółowe kopie 3d wraków oraz innych stanowisk archeologicznych pod wodą, aby udostępniać je w sieci dla wszystkich, zwłaszcza tych, którzy nie nurkują.
Tak też było na przykład w przypadku starożytnego rzymskiego wraku na wyspie Šćedro, gdzie kilka lat temu, wraz z archeologami podwodnymi, nurkowaliśmy kilkanaście razy na przestrzeni kilku tygodni, aby zebrać dokumentację fotograficzną i na koniec przetworzyć ją w bardzo szczegółowy trójwymiarowy model tego miejsca.
Jeszcze wiele starożytnych skarbów czeka na odkrycie
Ponieważ nurkowanie rekreacyjne ma dopiero kilkadziesiąt lat, wiele miejsc pod wodą nie było jeszcze odwiedzonych przez nurków. W tych wszystkich miejscach jest duży potencjał, aby znaleźć pozostałości po starożytnych cywilizacjach. Do tego w ostatnich latach coraz bardziej rozwijają się wszelkiego rodzaju roboty do eksploracji oceanów i wiele z nich jest już cenowo dostępnych dla amatorów podwodnych eksploracji. Ale największym przełomem będzie moim zdaniem szybko rozwijający się druk 3d. Myślę, że era masowych podwodnych eksploracji rozpocznie się już za chwilę z takimi projektami jak CPS Drone. Ich CPS 5 to podwodny robot, którego można zbudować samemu z zakupionych w Internecie części i zamknąć w szczelnej obudowie wydrukowanej w 3d.
Tak więc jeśli interesuje Cię podwodna eksploracja, to działaj! Ucz się nurkowania, nurkuj, kup sobie podwodnego robota, albo zbuduj go w domu!
Autor:
Mariusz Milka – Specjalista z zakresu cyfryzacji podwodnego dziedzictwa kulturowego