Ciekawe, jak różni ludzie zwracają uwagę na różne rzeczy podczas nurkowania. Możemy nurkować wszyscy razem, ale każda osoba ma nieco inne doświadczenie. Miłośnicy nurkowania wrakowego skupiają się na wrakach i ich ukrytych małych “skarbach”. Miłośnicy zwierząt zauważają obfitość życia na nurkowisku, zwłaszcza wszystkie maleńkie organizmy, które pozostają ukryte dla innych nurków. Fotografowie widzą piękne odbicia światła i idealne kadry, nawet jeśli akurat nie mają ze sobą aparatów.
Nurkując z archeologami z Uniwersytetu w Splicie na starożytnym wraku w pobliżu wyspy Šćedro (Chorwacja), zauważyłam, że skupiają się oni na znalezieniu wskazówek, aby opowiedzieć historię o tym, jak wyglądało życie 2000 lat temu. Zwracają uwagę na różne kształty amfor, szukają na nich pieczęci i wszelkich innych znaków, które mogą wypełnić luki w znanej historii.
Chociaż uważam to za niezmiernie interesujące, kiedy nurkuję z nimi, widzę zupełnie inną historię. Opowieść nie o przeszłym, ale obecnym życiu. Życiu morskim. Widzę miejsce tętniące życiem, ponieważ w ciągu ostatnich 2000 lat wrak stał się rafą zapewniającą schronienie różnym zwierzętom – rybom, gąbkom, krabom pustelnikom, ślimakom nagoskrzelnym, ośmiornicom… Tutaj możecie zobaczyć kilka z nich, które udało mi się sfotografować podczas skanowania 3D wraku.